Klub Sportowy Centuria Toruń jako jedyny klub z Polski wystawił 9 zawodników na ciekawym turnieju dla kolorowych pasów Taekwon-Do ITF (federacja północnokoreańska) w czeskiej Opavie.
Poniżej krótka relacja trenera Łukasza Sadowskiego oraz wyniki zawodników Centurii.
Stwierdziliśmy, że będzie to fajny sprawdzian w warunkach turniejowych na początek roku, tym bardziej, że debiutowała dwójka seniorów i perspektywa nietrafienia od razu czarnego pasa była kusząca. Poza tym kusząca była możliwość wystawienia do walki młodszych dzieci niż 10 lat, niestety z trójki chętnych dotarł tylko jeden, pozostałych wykluczyła choroba i – powiedzmy – kłopot organizacyjny. Oto szczegółowe wyniki naszych zawodników:
Martyna Woźniak: złoto w walkach light contakt (jako kadetka startowała z juniorkami i wygrała dwie walki), złoto w układach, złoto w technikach specjalnych. Za ten wynik została wyróżniona statuetką za kadetkę zawodów. Warto dodać, że juniorka, z którą Martyna wygrała w finale to nie przypadkowy przechodzień, a zawodniczka jednego z topowych klubów w Czechach, którego trener ma aż dziesięciu kadrowiczów na aktualnym zgrupowaniu reprezentacji Czech przed mistrzostwami we włoskim Rimini. Czeszka próbowała gonić Martynę slajdem, ale nie udało jej się, widać, że kilka elementów, nad którymi ostatnio pracujemy zaczyna jakoś wychodzić.
Oskar Sajnóg: złoty medal w walkach semi contakt, srebrny w układach, srebrny w technikach specjalnych (pięć dogrywek w finale!).
Antoni Małgorzewicz: srebrny medal w walkach semi, brązowy w układach. Antek po raz pierwszy wygrał kilka walk i powinien się podbudować.
Janusz Kwiatkowski (chcieliśmy w lighcie, ale nie było przeciwnika): złoty medal w walkach semi, srebrny w układach.
Paulina Stańczak: złoty medal w walkach semi (w lighcie nie było przeciwniczki), srebrny w układach. Był to debiut Pauliny i od razu w seniorkach.
Tymon Szałwiński: złoty medal w walkach semi, złoty medal w technikach specjalnych.
Oliwia Stoppa: złoty medal walki semi contakt.
Szymon Warejko: srebrny medal w walkach semi dzieci (wygrał cztery walki!). Z pewnością po tych zawodach będzie nam się łatwiej pracowało nad kolejnymi kroczkami na przód…
Bez medalu Sławomir Szałwiński, który zadebiutował w wieku 53 lat (!) w normalnych seniorach (nie weteranach), jedną walkę semi przegrał, a drugą zremisował, również skakał i robił układy! „Jeszcze będzie czas by odpoczywać”.
Taki wynik medalowy wystarczył nam na trzecie miejsce klubowo jako KS Centuria Toruń, m.in. przed liczniejszymi Słowakami. Byliśmy jedynym klubem z Polski na tych zawodach.